
Po przeczytaniu tego reportażu http://wyborcza.pl/1,76842,8892224,Gorzki_smak_piwa_VIP.html naszła mnie pewna refleksja... Społeczeństwo przestaje być klasowe... a powoli zaczyna być półkowe... Półkowo - marketowe Czy to, gdzie robię zakupy wyznacza moją wartość i status społeczny? Mam nadzieję, że nie...
P.S.
Zdjęcie powstało kilka miesięcy temu przed jarocińską Biedronką... albo jak kto woli - biedą... Chodzę tam codziennie...
Fajne fotki a i komentarze niczego sobie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
marek były "naczelny"...:) WL
Przestań się nad tym zastanawiać. Artykuł był do bani, pisany pod założoną tezę, podejrzewam że bohaterowie zostali wymyśleni przez autora. Ja w Biedronce spotykałem i Lidkę Czechak i Tomasza Klauzę, a w Lidlu dr Pajdowskiego i Naczelnego GJ. Więc jakoś nie widać opisywanego zjawiska. Przynajmniej u nas na wsi.
OdpowiedzUsuń